wtorek, 5 stycznia 2016

Postanowienia

Kilka dni temu rozpoczęliśmy Nowy Rok, nowy rozdział, nowe czyste kartki kalendarza gotowe są by wypełnić je dobrymi momentami.

Mój całkiem nowy kalendarz powoli pochłania kolejne zajęcia, ważne daty, wizyty i wszystko to co tylko jest mi w nim potrzebne.


Postanowienia? Każdy jakieś ma. Ja już jedno wykonałam, choć to nie było bardzo trudne to zaliczam je na plus. Założenie tego bloga. 

Mimo to uważam, że najlepiej jest nie planować za dużo, bo przecież samo postanowienie to mało.
Jeśli chcesz zdać prawo jazdy, idź na kurs, chcesz schudnąć, zmień dietę i ćwicz, chcesz zmienić swoje życie, zmień je!
Mam dla Ciebie i dla siebie jedną radę. RUSZ TYŁEK! Nikt nie zrobi tego za Ciebie. 
Nie mów, że zaczniesz od jutra, bo jakieś jutro jest codziennie.
Nie chwal się tym, że postanowiłaś nauczyć się gotować. Naucz się i zaproś znajomych na kolację.
"Stanowcze i zdecydowane raczej nie" odpada.
Życzę Tobie i sobie zdrowia i wytrwałości, nie w postanowieniach ale w czynach.
Niech to będzie dobry rok!
Przecież mamy do wykorzystania jeden dzień dłużej :)

Po takiej auto-motywacji biorę się do pracy. Bo przecież żeby zdać trzeba umieć. Taki mam plan na pierwsze dwa miesiące roku. Upłyną one pod znakiem egzaminów i różnych testów..
 Jak na przykład ten dzień:


Całuję K.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz